Dzień szósty
W dzisiejszym dniu, że nie działo się nic ciekawego opiszę naszą grę w siatkówkę. Była ona bardzo ciekawa lecz niestety podczas tego meczu brakowało jednego z nas czyli Dawida, gdyż prawdopodobnie budował swój nowy dom. Ale przejdźmy do samego meczy trwał on aż 40 minut i był bardzo zabawny gdyż nasza drużyna (czyli ja ,Błażej,Damiano,Mistrz Polski i jakieś ludzie z usportowionej) za bardzo nie umiała grać i za każdym razem uderzała albo w sufit albo w ścianę. Było też bardzo śmiesznie z tego powodu, że taki pewien Arkadiusz cały czas zmieniał szedł grać w drużynie przeciwnej. No i to tak naprawde tylę z dzisiejszego dnia pozdrawiam Jakub. A na koniec suchar:
Co łączy polskich siatkarzy i klientów Amber Gold?
- Jedni i drudzy liczyli na złoto!